Wtorek 8 listopada 2016.
   Imieniny: Wiktorii, Seweryna, Wiktoriusza
 
ogłoszenia 

tel. alarmowe

cennik

horoskop

nekrologi
 
Siedlisko Cisowa
Reklama
Menu witryny
Pruszków 24
» Telefony alarmowe
» Napisz do nas
Pruszków Informacje
» Aktualności
» Bezpieczeństwo
» Przegląd Prasy
» Edukacja
» Sport
» Ogłoszenia
» Co, gdzie znależć
» Historia Pruszkowa
Katalog Firm
» Katalog branżowy
» Pasaż Handlowy
Serwisy
» Hobby
» Opowiadania dzieci
» Pogoda
» Zdrowie
Kultura
» Twórczość
» Muzea
» Wystawy
» Galeria FOTO
Horoskopy
» Horoskop
» Horoskop erotyczny
» Horoskop runiczny
Szukaj

Ulubione
Dodaj do ulubionych
Ustaw jako startową
Gościmy
Odwiedza nas 2 gości

 

 

 
 
Nielegalny handel gruntami w Pruszkowie Drukuj E-mail
Image"Rzeczpospolita", dodatek "Warszawa".
Trzy osoby aresztowane, pięć z prokuratorskimi zarzutami. To efekty śledztwa w sprawie kradzieży i fałszowania ksiąg hipotecznych w Pruszkowie.

W lutym "Rz" ujawniła, że na wynoszeniu z pruszkowskiego Sądu Rejonowego dwóch tomów ksiąg zostały przyłapane Anna Z., inspektor w Wydziale Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami starostwa oraz geodetka Grażyna S. Dokumenty hipoteczne ginęły w Pruszkowie już od lat, co umożliwiało nielegalny obrót ziemią.

Urzędniczka starostwa wyszła z aresztu po wpłaceniu kaucji. Do urzędu przysłała zwolnienie lekarskie i wyjechała za granicę. Zgłosiła się na komisariat dopiero wtedy, gdy prokuratura rozesłała za nią listy gończe. Po raz kolejny została osadzona w areszcie.

Za kraty trafiła też Grażyna S., która ma prokuratorski zakaz wykonywania zawodu. Jak się dowiedzieliśmy, obu kobietom prokurator właśnie postawił dodatkowe zarzuty poświadczania nieprawdy.

- Geodetka nie przyznaje się do winy, a Anna Z. nie była jeszcze przesłuchana - powiedział "Rz" prokurator Dominik Miś, prowadzący śledztwo.

Zarzuty poświadczenia nieprawdy postawił też trzem innym osobom, które podejrzane wpisały jako właścicieli nieruchomości do ksiąg wieczystych. Według prokuratury, są to osoby z nimi spokrewnione. Jedna z nich została już aresztowana (ciąży na niej też zarzut oszustwa), druga musi regularnie meldować się w komendzie.

- Trudno powiedzieć, jak rozwinie się śledztwo. Nadal badamy księgi wieczyste - mówi prokurator.

Pracodawca Anny Z., starosta Elżbieta Smolińska, nie spieszyła się z dyscyplinarnym zwolnieniem aresztowanej urzędniczki. Wypowiedzenie umowy dostała ona dopiero po kilku miesiącach od przyłapania na kradzieży. Także kontrola wewnętrzna w Wydziale Geodezji zaczęła się dopiero po naszej publikacji.

- Przygotowujemy reorganizację tego wydziału tak, żeby uniemożliwić urzędnikom popełnianie przestępstw - zapowiada wicestarosta Pruszkowa Dariusz Kowalski.
blik, aig

 
Reklama

Bezpieczny.pl


Compensa


TUZ


WARTA


LIBERTY


GENERALI


PROAMA


GOTHER

PZU - Marczyk